czyli "Do czego jest bolec w gniazdku."
Na pewno ktoś powie, że po to, żeby wkurzać. Zwykle zdarza się, że jak kupimy przedłużacz to nie ma tej dziurki, żeby rzeczony bolec mógł w nią wleźć i tylko uszy więdną w promieniu kilku, a czasem i kilkudziesięciu metrów z racji naszej satysfakcji z "udanego" zakupu. Niektórzy idą wymienić taki przedłużacz na wersję z dziurką i to jest słuszna decyzja, inni kombinują, bo nie chce im się iść do sklepu i albo wyrywają ten bolec w gniazdku, albo co bardziej zaradni - wiercą wiertarką dziurkę we wtyczce. Potem i jedni i drudzy radośnie korzystają z takiego przedłużacza podłączając do niego lodówkę, pralkę, żelazko i inne sprzęty, które mają wtyczki z otworem na bolec. Radośnie, bo nie zdają sobie sprawy, że niechcący stwarzają zagrożenie porażenia prądem dla siebie i innych domowników. Skąd to zagrożenie? Już tłumaczę.
Ten bolec fachowo nazywa się stykiem ochronnym, czyli jak nazwa wskazuje służy do ochrony - zaraz zapytacie kogo lub co ma chronić?
Otóż ma chronić was przed porażeniem prądem w przypadku uszkodzenia urządzenia i pojawienia się napięcia sieci 230V na obudowie, poprzez szybkie wyłączenie zabezpieczenia obwodu - przepalenie bezpiecznika topikowego lub wyłączenie wyłącznika nadmiarowoprądowego tzw. ES-ki. Metalowa obudowa jest świetnym przewodnikiem prądu i w przypadku uszkodzenia - przykładowo spalenia grzałki, nadtopienia izolatora, przebicia - może dojść do zwarcia przewodu fazowego z obudową, co skutkuje pojawieniem się niebezpiecznego dla życia napięcia 230V na obudowie.
Dlatego urządzenia w I klasie ochronności typu pralka, lodówka, czajnik, toster, piekarnik, żelazko oraz wiele innych mają dodatkowy przewód ochronny połączony z jednej strony z obudową, a z drugiej ze stykiem ochronnym we wtyczce. Ten styk musi się połączyć z bolcem w gniazdku, żeby w razie uszkodzenia został zamknięty obwód elektryczny i zabezpieczenie mogło zadziałać. Usuwając styk ochronny - bolec, lub używając przerobionego przedłużacza uniemożliwiasz zamknięcie obwodu i pozbawiasz siebie i domowników ochrony. Podobnie ryzykujesz podłączając urządzenia wyposażone we wtyczki ze stykiem ochronnym do gniazdek bez styku ochronnego (bolca).
Ważną sprawą jest kwestia, czy w samym gniazdku styk ochronny jest w ogóle podłączony, a nawet jeśli jest, to czy zostało to zrobione prawidłowo. Najczęstszymi oznakami nie podłączenia lub wady łączenia styku ochronnego w gnieździe może być pojawienie się napięcia na obudowie podłączonego do takiego gniazda urządzenia, czyli urządzenie "kopie". W takim wypadku należy jak najprędzej odłączyć urządzenie od gniazda i zwrócić się o pomoc do fachowca.
Spytacie, do czego w takim razie są te przedłużacze bez styków ochronnych? Są one przeznaczone wyłącznie do podłączania urządzeń w II klasie ochronności, tj. z podwójną lub wzmocnioną izolacją, jak np. telewizor, radiodbiornik, ładowarka do telefonu, lampki do choinki. Wspólną cechą urządzeń tej klasy jest ich oznakowanie symbolem kwadratu w kwadracie i wtyczka, która jest płaska i ma tylko 2 styki.
Wnioski:
1. Styk ochronny (bolec) jest pożyteczny i jest po to by nas chronić, a nie denerwować
2. Urządzenia z wtyczkami ze stykiem ochronnym należy podłączać wyłącznie do gniazdek ze stykiem ochronnym
Podłączaj tylko do gniazdek ze stykiem ochronnym
Możesz podłączyć do dowolnego gniazdka 230V
© 2024 ABC ELEKTRYK